To był naprawdę intensywny weekend, nie mogłam nie skorzystać z tak pięknej pogody i to co udało mi się osiągnąć to dwie sesje zdjęciowe. Chodź ta skończyła się sprzeczka z fotografem, to i tak to był piękny weekend :) Szczęśliwym trafem udało mi się skompletować ten Outfit. Byłam w sklepie, szukałam czegoś fajnego dla dziecka mojej koleżanki i przez przypadek w ręce wpadła mi ta spódniczka. Jest taka słodziutka, ze nie mogłam się jej oprzeć. Okazało się ze jest z działo dziecięcego- ależ te dzieci w Angli są wyrośnięte. Pomysł połączenia jej z czerwona bluzka pojawił się po obejrzeniu jednego z odcinków Gossip Girls. Takim zbiegiem okoliczności powstał obraz z lat 40-tych.
Bluzka: New Look
Spódniczka: Peacocks
Torebka: Zdobycz z bacinej szafy
Buty: Zwykły sklep obuwniczy
